Wpisy archiwalne w kategorii
cyklhorda
Dystans całkowity: | 1592.50 km (w terenie 116.00 km; 7.28%) |
Czas w ruchu: | 97:44 |
Średnia prędkość: | 16.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.65 km/h |
Suma podjazdów: | 376 m |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 75.83 km i 4h 39m |
Więcej statystyk |
Wielkie Święto Cykliczne
Niedziela, 21 czerwca 2015 Kategoria cyklhorda, impreza, święta
Km: | 55.59 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:58 | km/h: | 14.01 |
Pr. maks.: | 42.59 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nie zapowiadało się ciekawie, ciężkie chmury już od rana zawisły nad miastem a w drodze na Lubieszyn zaczęły się skraplać. Zmoczeni, powątpiewając że jakichkolwiek rowerzystów (bo komu by się chciało wyściubiać nos spod pierzyny w taką pogodę) zastaniemy na miejscu zbiórki - zajechaliśmy do MacDonalda.
Po odczynieniu skutecznych czarów nad czarną kawą,
udaliśmy się na punkt docelowy, gdzie się miło rozczarowaliśmy widząc grupę ok. 20 osób zmierzających ku nam od strony granicy.
Po udzieleniu ostatnich wskazówek zmotoryzowanemu policmajstrowi
i przetłumaczeniu na język całkowicie mi obcy
z entuzjazmem ruszyliśmy!
Droga wiodła przez Dobrą i Wołczkowo, gdzie dołączali się kolejni rowerzyści.
A na Głębokim nasza Grupa Lubieszyńska połączyła się z Monterową Grupą Policką.
I dalej przez aleję Wojska Polskiego,
Plac Odrodzenia,
aż do punktu docelowego, jakim był pomnik Adama Mickiewicza w parku Stefana Żeromskiego.
Tu niestety przywitała nas cisza ponieważ elektrykom rozlała się gdzieś faza i w związku z tym nie działało nagłośnienie.. sam więc obwieściłem nasze przybycie!
... po czym udałem się na sesję zdjęciową - mistrzunio drugiego planu
Wreszcie nadszedł czas rozpoczęcia Wielkiego Przejazdu na którego początku usytuowali się główni organizatorzy
a my pode cerkwią przygotowaliśmy się do rozdania szprychówkolosów.
W Wielkim Przejeździe Rowerowym, pomimo niezbyt sprzyjającej aury (chociaż nie padało - kawa nadal działała) uczestniczyło jakieś półtora tysiąca bajków...
były też przerwy, podczas których można było sobie zrobić zdjęcie przytulane
i takie trochę bardziej dystansowe
a ponieważ rowerzystom przeszkadza dymek z papierosa, poszedłem więc zapalić na przystanek tramwajowy...
Na rondach prezentowaliśmy się bardzo okazale...
no może oprócz Kajacka...
Powróciliśmy na miejsce rozpoczęcia, jeszcze tylko losowanie roweru, potem sprzątanie a zaduma na mym obliczu świadczy że coś się znów kończy...
Na koniec organizatorzy wykazali się jeszcze jedną dobrą stroną - zapraszając wolontariuszy na poczęstunek (kto nie był ten gapa).
A zwieńczeniem Wielkiego Święta Cyklicznego był poczęstunek u mnie
(całe szczęście że tylko jeden chętny).
V Święto Cykliczne
Niedziela, 8 czerwca 2014 Kategoria cyklhorda, impreza, Klaster, święta
Km: | 76.93 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 04:51 | km/h: | 15.86 |
Pr. maks.: | 44.94 | Temperatura: | 35.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
I kolejne, udane dzięki sprzyjającej pogodzie nasze, regionalne święto rowerowe które właściwie było kopią zeszłego roku...dla mnie i kilkoro innych osób zaczęło się bardzo wcześnie bo już o 6.30 byliśmy umówieni przy zajezdni Klonowica, skąd wraz z rześkim porankiem udaliśmy się tą samą, co zeszłego roku - drogą
do Lőcknitz... i stąd w siódemkę mieliśmy eskortować grupę niemieckich rowerzystów, których była... aż trójka.
Na granicy w Lubieszynie tym razem oczekiwała, mająca eskortować nas Policja... a i grupa się nieznacznie powiększyła
i rosła wraz mijanymi miasteczkami - Dobrą, Wołczkowem,
aby na Głębokim połączyć się z jeszcze większą nitką Policką.
Stąd obie połączone nitki w liczbie ok. 500 rowerzystów udały się na miejsce docelowe, czyli park Żeromskiego - pomnik Adama Mickiewicza, gdzie dostąpiłem zaszczytu gadania do mikrofonu.
Po zjechaniu na punkt wszystkich rowerzystów - okazało się że jest nas całkiem sporo...
i ciężko było mi znaleźć w tym tłumie syna wraz z jego dziewczyną - Olą.
Z ciekawostek rowerowych był czołg Rudy i samolot Orzeł 1
Po odprawie na zapleczu sceny głównej,
ok. cztery tysiące rowerzystów udało się na wspólny przejazd ulicami Szczecina,
pośród których najbardziej atrakcyjną - Trasą Zamkową, na której był krótki postój,
który chyba zakłopotał jednego z organizatorów, gdyż marsowe oblicze ukazał...
Długo się ciągnął wąż rowerzystów zjeżdżających z Trasy Zamkowej
Po powrocie, schłodzeniu się w ulicznej ścianie wodnej i paru jeszcze innych atrakcjach, nastąpiło podziękowanie - czynnemu rowerzyście - Marszałkowi Województwa panu Olgierdowi Geblewiczowi,
po czym została wybrana dziewczynka do losowania głównej nagrody - roweru elektrycznego
a szczęśliwym posiadaczem wylosowanej szprychówki okazał się ów człowiek...
Były jeszcze pomniejsze nagrody, między innymi za największą dostarczoną ilość nakrętek i jedną z medalistek w tym konkursie okazała się nasza koleżanka Iwonka...
Na zakończenie posprzątaliśmy teren parku i udaliśmy się do "Fabryki",
gdzie miało się odbyć podsumowanie Święta Cyklicznego ale poprzestano na konsumpcji, która to z kolei zapoczątkowała całkiem inny rodzaj świętowania.
Polsko-Niemiecki Rajd Rowerowy Dobra - Blankensee
Sobota, 7 czerwca 2014 Kategoria cyklhorda, Klaster
Km: | 61.11 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 03:52 | km/h: | 15.80 |
Pr. maks.: | 44.53 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 166m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na dzień przed Wielkim Świętem Cyklicznym odbył się rajdowy festyn zorganizowany przez Gminę Dobra Szczecińska, mający za cel zachęcenie rowerzystów do odwiedzania malowniczych zakątków tego obszaru... imprezę tę można by porównać do "Tour de Natur" z tym że tu organizatorzy pokazali lepszą klasę.
Po spotkaniu z grupą chętnych, pokrętnymi drogami dojechaliśmy na stadion w Dobrej gdzie od razu zajęliśmy ławeczki w zbawiennym cieniu...
potem były zapisy i rozdanie koszulek - darmowych - w które natychmiast się przebraliśmy
i niebawem ruszyliśmy w trasę
która wiodła przez nowo zrobione przejście graniczne w Buku i dalej przez niemieckie miasteczka Blankensee,
Pampow i z powrotem przez granicę do Stolca, gdzie w granicznym jeziorze Stolsko zakosztowałem - jako pierwszy - uroków naturalnego SPA...
po orzeźwiającej kąpieli wróciliśmy do Dobrej, gdzie gospodarze ugościli nas pysznym jedzonkiem,
zwieńczonym wspaniałym tortem
Były też konkursy ale medale i tak otrzymali wszyscy uczestnicy rajdu...
brakowało tylko piwka, na które to po imprezie udaliśmy się do Zjawy i gdzie dołączył do nas, ubolewający nad swoimi obowiązkami - Karny Jacek.
Na zakończenie tak cudownego dnia, już na Głębokim zachęcaliśmy całkiem nieznanych nam rowerzystów do udziału w jutrzejszym Święcie Cyklicznym
a jakby kto chciał to tu filmik z drona:
https://www.youtube.com/watch?v=Y_3tHBgk_hk
Berlin Sternfahrt 2014 - Poczdam
Niedziela, 1 czerwca 2014 Kategoria cyklhorda, impreza, Klaster
Km: | 103.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:26 | km/h: | 13.88 |
Pr. maks.: | 37.80 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 120m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Gwieździsty zlot rowerzystów w Berlinie jest chyba największą na świecie tego typu imprezą (ok. 200 000 rowerów) i wręcz nie wypada na nim nie być, zwłaszcza że mieszka się tak niedaleko. Ponieważ pogoda zapowiadała się wręcz idealnie oraz fakt że już kilka razy uczestniczyłem w tej paradzie, postanowiłem rozszerzyć ją o dodatkowe zwiedzanie... Poczdamu.
Takie małe porównanie: wejście - zejście na peron dworcowy w dwóch miastach o liczbie ludności:
400 000 i 40 000
Ponieważ zarówno zdjęć jak i wrażeń zbyt wiele jak na jeden dzień więc pokrótce...
Eberswalde
Rzesza Niemiecka
Berlin
Poczdam
Konferencja Wielkiej Trójki w Pałacu Cecilienhof
a czym najbardziej interesowały się dziewczyny...?
a jakby ktoś chciał to reszta zdjęć tutaj:
https://plus.google.com/photos/1132023943563691566...Tour de Natur
Niedziela, 25 maja 2014 Kategoria impreza, Klaster, cyklhorda
Km: | 138.02 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:23 | km/h: | 18.69 |
Pr. maks.: | 42.59 | Temperatura: | 26.5°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny - 20 (mój chyba 4) Tour de Natur za nami.
Tym razem było:
akademicko, punktualnie, tłumnie
nieprzejrzyście,
mgliście,
sztandarowo,
banerowo,
wyzuwająco,
kontemplacyjnie,
turowo,
apetycznie.
patriotycznie,
przejrzyście,
nasypowo,
biesiadnie,
relaksacyjnie,
odlotowo,
beztrosko,
pracowicie,
bukolicznie,
idyllicznie
i w końcu smakowicie, ostro i napój bez ograniczeń.
Tylko organizatorzy dali dupy... ale to mało istotne.
III Rajd Rowerowy Małe Błonia
Sobota, 15 czerwca 2013 Kategoria cyklhorda
Km: | 39.25 | Km teren: | 33.00 | Czas: | 03:01 | km/h: | 13.01 |
Pr. maks.: | 32.01 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
IV Święto Cykliczne
Niedziela, 9 czerwca 2013 Kategoria cyklhorda, Klaster
Km: | 80.24 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 05:05 | km/h: | 15.78 |
Pr. maks.: | 46.65 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
"Jak dobrze wstać, skoro świt
jutrzenki blask duszkiem pić..."
Ponieważ pora była wczesna, był czas na fotomaki
Na miejsce, czyli dworzec kolejowy w Löcknitz, dotarliśmy z 40-minutowym zapasem czasu, troszkę się obawiając iż będziemy sami wracali. Na szczęście zjawiło się 7 osób, oraz Przemek - germanista - który ich ładnie przywitał.
W drodze do Plöwen dołączyła jeszcze jedna osoba, także było nas łącznie dwunastu.
Przyjemną arterią przemieszczaliśmy się w stronę granicy
Była też awaria - najmłodszemu uczestnikowi odpadł pedał. Na szczęście miałem klucz nr 15 i została szybko usunięta.
13-minutowa przerwa w Bismark.
i jeszcze jedna krótka przed granicą
W Lubieszynie połączyliśmy się z resztą organizatorów tejże trasy oraz uczestnikami - których liczba wzrosła do ponad 30 osób. Niestety zawiodła Policja, która miała nas dalej eskortować - po prostu nie stawili się.
Nasza trasa wiodła dalej przez Dobrą i Wołczkowo, gdzie dołączali kolejni rowerzyści i to nie tylko na punktach zbiórek. Do Głębokiego dotarliśmy w liczbie ok. 150 osób, gdzie połączyliśmy się z liczniejszą grupą Policką i już wspólnie z eskortą policji dojechaliśmy na miejsce docelowe czyli Jasne Błonia.
Po przybyciu wszystkich nitek odbyła się krótka odprawa
gdzie Artur w ostatnich dyspozycjach wygrażał komuś pięścią
Potem sprawne rozdawanie szprychówek i wspólny przejazd ulicami Szczecina, jak do tej pory rekordowej ilości rowerzystów.
Jechałem na końcu, za mną już tylko wozy eskorty zamykające korowód.
a gdzieś po drodze spotkałem retro-Iwonkę; poprawka - faktycznie dwie retro-Iwonki
Na Wojska Polskiego była przerwa dla czterotysięcznej rzeszy rowerzystów.
a ja teraz bylem na początku tejże
Wicemarszałek Szczecina w towarzystwie głównych organizatorów
Dalej przejazd trwał bez zakłóceń, po czym powróciliśmy na Jasne Błonia, gdzie trwał piknik
i gdzie wreszcie mogłem uchwycić syna
Tu też nastąpiło przyjazne pożegnanie z policją.
I na koniec organizatorzy wyszli na scenę,
gdzie odbyło się losowanie nagród
w postaci bonów euro, u-loka i głównej - roweru
a Wicemarszałek Szczecina ogłosił zwycięzcę.
Piknik trwał nadal
...i ja tam byłem
i nasi też tam byli...
ale wódki nie pili.
Rozwieszanie plakatów cd.
Czwartek, 6 czerwca 2013 Kategoria cyklhorda
Km: | 32.56 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:07 | km/h: | 15.38 |
Pr. maks.: | 43.74 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Siedziba RS i rozdawanie ulotek
Środa, 5 czerwca 2013 Kategoria cyklhorda
Km: | 19.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:32 | km/h: | 12.82 |
Pr. maks.: | 36.45 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Berlin Sternfahrt 2013
Niedziela, 2 czerwca 2013 Kategoria cyklhorda
Km: | 94.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:26 | km/h: | 14.70 |
Pr. maks.: | 37.11 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |