blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(22)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy hombredelrio.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:658.65 km (w terenie 105.00 km; 15.94%)
Czas w ruchu:44:29
Średnia prędkość:14.80 km/h
Maksymalna prędkość:46.65 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:43.91 km i 3h 10m
Więcej statystyk

Naprawdę Nowe Warpno

Niedziela, 30 czerwca 2013 Kategoria wypady
Km: 100.25 Km teren: 3.00 Czas: 06:08 km/h: 16.35
Pr. maks.: 30.81 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Zamiast pić w dniu swych imienin zdecydowano o rowerowaniu, chociaż nie był to trafny wybór gdyż połowę drogi przebyliśmy w strugach deszczu. W każdym bądź razie obaj solenizanci Piotr i Paweł wybrali się na wycieczkę do Nowego Warpna...

...Świeżo położonym asfaltem, jeszcze z zakazem ruchu, gdzie praca wre...




a cóż to za grysik?


Warto skorzystać z owej drogi póki zakaz ruchu obowiązuje, chociaż chyba nikt go nie przestrzega...


po drodze wyrwaliśmy, raczej wystrugaliśmy jakieś laski...


było też stworzenie człowieka...


oraz Pan na włościach...


romantyczność...


A to droga do Miroszewa - dotąd leśna przecinka...


skarpa w Miroszewie...


następnie poprzez las do Podgrodzia...


i Nowe Warpno cel wycieczki....


Na wieży obserwacyjnej Paweł z właściwym sobie zacięciem obserwował zalew...


Był bardzo ciekaw jaki koszt tejże wieży, ale mi nie wierzył...


wreszcie trafiliśmy do Tawerny, gdzie do piwa serwują świeżutkiego sandacza...


i tu też nastąpiło przypadkowe spotkanie z Siwobrodym...


jeszcze jakieś ciekawe grafitti...


...malarz


porządne stojaki rowerowe, wraz z elektronicznym opisem miejscowości danej...


i słotny powrót do domu.

Tablica, Masa, Tanowo, Bartoszewo

Piątek, 28 czerwca 2013 Kategoria Klaster, wypady
Km: 42.50 Km teren: 3.00 Czas: 02:48 km/h: 15.18
Pr. maks.: 36.12 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Kawa, książka, Głębokie, Lampiony

Piątek, 21 czerwca 2013 Kategoria wypady, z książką
Km: 21.33 Km teren: 7.00 Czas: 01:52 km/h: 11.43
Pr. maks.: 29.16 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Głębokie

Czwartek, 20 czerwca 2013 Kategoria wodne
Km: 0.15 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Pływanie

Schłodzenie się w Głębokim

Czwartek, 20 czerwca 2013 Kategoria wypady
Km: 19.94 Km teren: 13.00 Czas: 01:35 km/h: 12.59
Pr. maks.: 29.69 Temperatura: 31.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Angermünde - Chorin - Niederfinow - Bad Freienwalde - Angermünde

Niedziela, 16 czerwca 2013 Kategoria doklejka
Km: 119.08 Km teren: 10.00 Czas: 07:22 km/h: 16.16
Pr. maks.: 41.87 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

III Rajd Rowerowy Małe Błonia

Sobota, 15 czerwca 2013 Kategoria cyklhorda
Km: 39.25 Km teren: 33.00 Czas: 03:01 km/h: 13.01
Pr. maks.: 32.01 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

cmentarz

Środa, 12 czerwca 2013 Kategoria szarość
Km: 13.07 Km teren: 0.00 Czas: 00:49 km/h: 16.00
Pr. maks.: 33.46 Temperatura: 24.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

obiad

Poniedziałek, 10 czerwca 2013 Kategoria szarość
Km: 5.88 Km teren: 0.00 Czas: 00:21 km/h: 16.80
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

IV Święto Cykliczne

Niedziela, 9 czerwca 2013 Kategoria cyklhorda, Klaster
Km: 80.24 Km teren: 1.00 Czas: 05:05 km/h: 15.78
Pr. maks.: 46.65 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

"Jak dobrze wstać, skoro świt
jutrzenki blask duszkiem pić..."



Ponieważ pora była wczesna, był czas na fotomaki



Na miejsce, czyli dworzec kolejowy w Löcknitz, dotarliśmy z 40-minutowym zapasem czasu, troszkę się obawiając iż będziemy sami wracali. Na szczęście zjawiło się 7 osób, oraz Przemek - germanista - który ich ładnie przywitał.





W drodze do Plöwen dołączyła jeszcze jedna osoba, także było nas łącznie dwunastu.



Przyjemną arterią przemieszczaliśmy się w stronę granicy



Była też awaria - najmłodszemu uczestnikowi odpadł pedał. Na szczęście miałem klucz nr 15 i została szybko usunięta.



13-minutowa przerwa w Bismark.



i jeszcze jedna krótka przed granicą



W Lubieszynie połączyliśmy się z resztą organizatorów tejże trasy oraz uczestnikami - których liczba wzrosła do ponad 30 osób. Niestety zawiodła Policja, która miała nas dalej eskortować - po prostu nie stawili się.



Nasza trasa wiodła dalej przez Dobrą i Wołczkowo, gdzie dołączali kolejni rowerzyści i to nie tylko na punktach zbiórek. Do Głębokiego dotarliśmy w liczbie ok. 150 osób, gdzie połączyliśmy się z liczniejszą grupą Policką i już wspólnie z eskortą policji dojechaliśmy na miejsce docelowe czyli Jasne Błonia.



Po przybyciu wszystkich nitek odbyła się krótka odprawa



gdzie Artur w ostatnich dyspozycjach wygrażał komuś pięścią



Potem sprawne rozdawanie szprychówek i wspólny przejazd ulicami Szczecina, jak do tej pory rekordowej ilości rowerzystów.
Jechałem na końcu, za mną już tylko wozy eskorty zamykające korowód.



a gdzieś po drodze spotkałem retro-Iwonkę; poprawka - faktycznie dwie retro-Iwonki



Na Wojska Polskiego była przerwa dla czterotysięcznej rzeszy rowerzystów.



a ja teraz bylem na początku tejże



Wicemarszałek Szczecina w towarzystwie głównych organizatorów



Dalej przejazd trwał bez zakłóceń, po czym powróciliśmy na Jasne Błonia, gdzie trwał piknik



i gdzie wreszcie mogłem uchwycić syna





Tu też nastąpiło przyjazne pożegnanie z policją.



I na koniec organizatorzy wyszli na scenę,





gdzie odbyło się losowanie nagród



w postaci bonów euro, u-loka i głównej - roweru



a Wicemarszałek Szczecina ogłosił zwycięzcę.



Piknik trwał nadal



...i ja tam byłem

i nasi też tam byli...



ale wódki nie pili.

kategorie bloga

Moje rowery

Hercules Leonardo 9267 km

szukaj

archiwum