Dziewoklicz
Sobota, 20 lipca 2013 Kategoria wodne
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Wioślarstwo |
Działka -Dziewoklicz
Sobota, 20 lipca 2013 Kategoria wypady, wodne
Km: | 38.91 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 14.32 |
Pr. maks.: | 39.25 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nie samym rowerem człowiek żyje, więc tym razem postawiliśmy na różnorodność wypoczynu.
Pierwszy etap - Trasą Zamkową na Wyspę Pucką.
A w dole na nabrzeżu Odry wije się nowiutka, miejmy nadzieję - droga rowerowa.
Szybko docieramy na działkę, gdzie zostajemy sowicie ugoszczeni.
Do posiłku nad wyraz smakował zabrany ze sobą, dobrze schłodzony Złoty Bażant.
Po relaksie na działce podjechaliśmy na Dziewoklicz,
...gdzie opuściliśmy nasze rowery aby przez godzinkę moc się odprężać na wodach Odry w kajaczku.
Po kajakowaniu udaliśmy się na plażę aby w pysznej wodzie, krótko ale za to intensywnie popływać.
Po wodnych atrakcjach z powrotem rowerami udaliśmy się do zapomnianej już nieco Groty Goeringa...
I stamtąd drogą rowerową za 13 baniek powrót do domu.
PUP, Mak Kwak
Czwartek, 18 lipca 2013 Kategoria szarość
Km: | 13.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:54 | km/h: | 14.52 |
Pr. maks.: | 31.10 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
obiad
Niedziela, 14 lipca 2013 Kategoria szarość
Km: | 8.28 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 16.56 |
Pr. maks.: | 32.65 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Świeżą drogą na świeżą rybkę + Altwarp + Rieth
Sobota, 13 lipca 2013 Kategoria peregrynacja
Km: | 121.48 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 07:43 | km/h: | 15.74 |
Pr. maks.: | 35.49 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jednak to spontaniczność oraz brak ograniczeń czasowych skutkuje najbardziej udaną eskapadą.
Spotkaliśmy się pod błękitnym niebem, przy Orłach
i ruszyliśmy na północ z popasem nad Gunicą...
...aby nacieszyć koła swych rowerów oraz własne siedzenia równiutką, teoretycznie jeszcze nieużywaną nawierzchnią. Chociaż zbliża się chwila oddania drogi do użytkowania bo już malują pasy.
Po drodze spotkaliśmy grupkę rowerzystów zmierzających na plażę do Trzebieży i na krzyżówce (to nie jest rondo) wspólnie obserwowaliśmy jak radzą sobie kierowcy z zamkniętym odcinkiem:
I tak dotarliśmy właściwie do celu wycieczki czyli do Nowego Warpna, które naprawdę budzi się do życia...
.. bowiem trafiliśmy akurat na wodny piknik
z muzyczną sceną na nabrzeżu.
Odbywały się tu regaty jachtów załogowych,
oraz jachtów sterowanych radiem
Atrakcją była też możliwość polatania na "odkurzaczu":
które polega na utrzymaniu równowagi.
Spotkałem sporego zaskrońca ale skubaniec był taki szybki że nie zdążyłem mu cyknąć zdjęcia, więc zrobiłem takie:
Nadejszła pora konsumpcji - Paweł zadowolił się piknikową kaszanką z grilla
a ja, w nabrzeżnej Tawernie rozsmakowałem się - co obiecywałem sobie od początku - w świeżej rybce zwanej Sandaczem.
chociaż trzeba było uważać na ości
Po odpowiednim relaksie i zimnym piwku zaświtała pewna myśl, którą zrealizowaliśmy - załadowaliśmy więc jednoślady lądowe na jednostkę pływającą
i... żegnaj nam dostojne Nowe Warpno...
wypływamy bowiem w długi, długi rejs...
tam gdzie fale nas bujają a rowery nie bywają
"A korsarze znużeni na Botany Bay
Za zwycięstwo swe będą dziś pić"
przed nami keja Starego Warpna - Altwarp
cumy rzuć!
Altwarp - przyjemne portowe miasteczko, gdzie lokalne ciekawostki posiadają opis również w języku polskim.
Są tu też nadmorskie wydmy i rzeźba ptaka autorstwa polaka
Opuszczamy Stare Warpno
...i przez tereny nadzalewowe zmierzamy do Warsin
Za Warsin mijamy lokalny cmentarzyk
i kierujemy się w stronę lasu,
gdzie też można sobie odpocząć
Docieramy do drewnianej wieży widokowej, skąd rozpościera się widok na Zatokę Nowowarpieńską
i na drogę rowerową którą przybyliśmy
Chociaż troszkę wieje tu posilamy się kanapkami
i najedzeni obojętnie mijamy punkty sprzedaży fiszbuł
Dojeżdżamy do Rieth i na przystań
A słońce nieubłagalnie zaczyna się chylić ku zachodowi
i ptaszki szykują się już do snu
...pora więc wracać
Musimy jednak znaleźć jeszcze przeprawę przez rzeczkę Myśliborkę
Jest i mostek graniczny - niegdyś kolejowy łączący Rieth ze Szczecinem
Z powrotem w kraju
i na koniec ciekawy zapis licznika, gdzieś w okolicach Tanowa
obiad
Środa, 10 lipca 2013 Kategoria szarość
Km: | 5.87 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 16.01 |
Pr. maks.: | 34.59 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
miasto
Wtorek, 9 lipca 2013 Kategoria fucha
Km: | 13.93 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 16.07 |
Pr. maks.: | 29.96 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
Działka
Sobota, 6 lipca 2013 Kategoria wypady
Km: | 28.16 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 01:52 | km/h: | 15.09 |
Pr. maks.: | 42.59 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
miasto
Piątek, 5 lipca 2013 Kategoria szarość
Km: | 11.46 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:44 | km/h: | 15.63 |
Pr. maks.: | 32.33 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |
obiad
Wtorek, 2 lipca 2013 Kategoria szarość
Km: | 7.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 17.28 |
Pr. maks.: | 34.89 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Hercules Leonardo | Aktywność: Jazda na rowerze |