blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(22)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy hombredelrio.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

wypady

Dystans całkowity:2062.09 km (w terenie 239.00 km; 11.59%)
Czas w ruchu:130:24
Średnia prędkość:15.81 km/h
Maksymalna prędkość:51.03 km/h
Suma podjazdów:190 m
Liczba aktywności:61
Średnio na aktywność:33.80 km i 2h 08m
Więcej statystyk

Miasto+Goplana

Wtorek, 1 kwietnia 2014 Kategoria alienacja, wypady
Km: 21.48 Km teren: 4.00 Czas: 01:17 km/h: 16.74
Pr. maks.: 31.40 Temperatura: 12.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Pizza nad Goplaną

Sobota, 29 marca 2014 Kategoria wypady, z książką
Km: 11.71 Km teren: 3.00 Czas: 00:41 km/h: 17.14
Pr. maks.: 37.11 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze
Pizza nad Goplaną

w towarzystwie żab

Goplanowe żabki

Marcowa masa

Piątek, 28 marca 2014 Kategoria Klaster, wypady
Km: 33.02 Km teren: 6.00 Czas: 02:13 km/h: 14.90
Pr. maks.: 51.03 Temperatura: 13.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Na masę postanowiłem udać się troszeczkę okrężną drogą, czyli przez bezludną jeszcze Polanę Harcerską,

Polana Harcerska

opustoszałą już ale z resztkami zimy "Gubałówkę"

Szczecińska

i dalej czerwonym szlakiem

Czerwony szlak

przez Wielki Kanion Osówki

Wielki Kanion Osówki

aż wyjechałem na pętli autobusowej Podbórz. I stąd co rower wyskoczy, popełniając swój życiowy rekord prędkości - 51,03 km/h - dojechałem do Głębokiego. Dalej to już norma a ponieważ górek trochę zaliczyłem postanowiłem uzupełnić stracone kalorie - w Mak Kwaku...

Kebab makkwakowy

... a sępy już się czają

Gołąbek pokoju

aby łapczywie rzucić się na moje frytki

Złodzieje frytek

Po wspólnym posiłku udałem się na plac Lotników gdzie odbyła się klasyczna Masa Krytyczna, chociaż uzupełniona o kilka nowalijek typu Siwobrody, Kajacek, Ani...

Masa Krytyczna
Janusz z Gruzji
Marcowa Masa
Na zakręcie
Aleja Wyzwolenia

Póki co, ostatnia masa kończąca się o zmierzchu...

Kończąca się o zmierzchu
Rozmazany Monter

Na obiadek

Czwartek, 27 marca 2014 Kategoria wypady
Km: 7.87 Km teren: 0.00 Czas: 00:32 km/h: 14.76
Pr. maks.: 27.21 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

W Zjawie na kawie - czyli długi test piasty.

Środa, 26 marca 2014 Kategoria wypady
Km: 28.49 Km teren: 2.00 Czas: 01:37 km/h: 17.62
Pr. maks.: 38.15 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Wstałem skoro świt czyli o 14.15 i ponieważ za oknem piękne słoneczko postanowiłem przetestować uleczony rower. Ale najpierw trzeba było jeszcze poddymać oponki... 

Pompowanie po 4 bary

już z nową piastą... wprawdzie srebrną ale o 50$ tańszą od czarnej,

Nowa piasta

no i w drogę... przez tętniącą pracą Arkonkę (ma być czynna już na ten sezon letni). 

Prace wykończeniowe na Arkonce

Niczym dobrą szklanką whisky odurzony świeżym powiewem wiosny oraz smakiem na dobrą kawę, zostałem poniesiony do przyjaznej rowerzystom gospody...

Gospoda Zjawa

...gdzie istotną zmianą jaką zauważyłem jest zamiana dwóch kotów na jednego piesa - Gimbusem zwanego.

Zjawowy piesek

A po dobrej kawce nie oparłem się również pokusie skosztowania pysznej kwaśnicy. 

I tak jakoś znienacka zapadł zmrok i trzeba było wracać po ciemku, co zaowocowało spotkaniem mojej ostatniej świątecznej potrawy...

Dzik jest dziki

Ale ponieważ to matka z małymi - to te świecące punkciki - więc postanowiłem jej nie rozjeżdżać.

Male dziczki czyli warchlaki


Ogólnie test piasty wypadł pomyślnie... gorzej z testem użytkownika - może też trzeba by go wymienić?


Działka -Dziewoklicz

Sobota, 20 lipca 2013 Kategoria wypady, wodne
Km: 38.91 Km teren: 3.00 Czas: 02:43 km/h: 14.32
Pr. maks.: 39.25 Temperatura: 27.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze


Nie samym rowerem człowiek żyje, więc tym razem postawiliśmy na różnorodność wypoczynu.

Pierwszy etap - Trasą Zamkową na Wyspę Pucką.



A w dole na nabrzeżu Odry wije się nowiutka, miejmy nadzieję - droga rowerowa.



Szybko docieramy na działkę, gdzie zostajemy sowicie ugoszczeni.



Do posiłku nad wyraz smakował zabrany ze sobą, dobrze schłodzony Złoty Bażant.



Po relaksie na działce podjechaliśmy na Dziewoklicz,



...gdzie opuściliśmy nasze rowery aby przez godzinkę moc się odprężać na wodach Odry w kajaczku.







Po kajakowaniu udaliśmy się na plażę aby w pysznej wodzie, krótko ale za to intensywnie popływać.

Po wodnych atrakcjach z powrotem rowerami udaliśmy się do zapomnianej już nieco Groty Goeringa...









I stamtąd drogą rowerową za 13 baniek powrót do domu.








Działka

Sobota, 6 lipca 2013 Kategoria wypady
Km: 28.16 Km teren: 3.00 Czas: 01:52 km/h: 15.09
Pr. maks.: 42.59 Temperatura: 26.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Przynajmniej raz na rok wypada odwiedzić własną działkę...


Naprawdę Nowe Warpno

Niedziela, 30 czerwca 2013 Kategoria wypady
Km: 100.25 Km teren: 3.00 Czas: 06:08 km/h: 16.35
Pr. maks.: 30.81 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Zamiast pić w dniu swych imienin zdecydowano o rowerowaniu, chociaż nie był to trafny wybór gdyż połowę drogi przebyliśmy w strugach deszczu. W każdym bądź razie obaj solenizanci Piotr i Paweł wybrali się na wycieczkę do Nowego Warpna...

...Świeżo położonym asfaltem, jeszcze z zakazem ruchu, gdzie praca wre...




a cóż to za grysik?


Warto skorzystać z owej drogi póki zakaz ruchu obowiązuje, chociaż chyba nikt go nie przestrzega...


po drodze wyrwaliśmy, raczej wystrugaliśmy jakieś laski...


było też stworzenie człowieka...


oraz Pan na włościach...


romantyczność...


A to droga do Miroszewa - dotąd leśna przecinka...


skarpa w Miroszewie...


następnie poprzez las do Podgrodzia...


i Nowe Warpno cel wycieczki....


Na wieży obserwacyjnej Paweł z właściwym sobie zacięciem obserwował zalew...


Był bardzo ciekaw jaki koszt tejże wieży, ale mi nie wierzył...


wreszcie trafiliśmy do Tawerny, gdzie do piwa serwują świeżutkiego sandacza...


i tu też nastąpiło przypadkowe spotkanie z Siwobrodym...


jeszcze jakieś ciekawe grafitti...


...malarz


porządne stojaki rowerowe, wraz z elektronicznym opisem miejscowości danej...


i słotny powrót do domu.

Tablica, Masa, Tanowo, Bartoszewo

Piątek, 28 czerwca 2013 Kategoria Klaster, wypady
Km: 42.50 Km teren: 3.00 Czas: 02:48 km/h: 15.18
Pr. maks.: 36.12 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

Kawa, książka, Głębokie, Lampiony

Piątek, 21 czerwca 2013 Kategoria wypady, z książką
Km: 21.33 Km teren: 7.00 Czas: 01:52 km/h: 11.43
Pr. maks.: 29.16 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hercules Leonardo Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

Hercules Leonardo 9267 km

szukaj

archiwum